Planujesz podróż, ale nie znasz
lokalnego języka lub boisz się, że Twoja znajomość języków
obcych jest zbyt słaba?
Mam dobrą wiadomość, możesz
podróżować bez znajomości języka, a to wszystko, za sprawą
elektronicznego tłumacza Vasco Mini Jeśli chcesz wiedzieć więcej
przeczytaj poniższą recenzję.
INFORMACJE:
Vasco mini to poręczny tłumacz
elektroniczny posiadający funkcję rozpoznawania mowy i tłumaczenia
zarówno pełnych zdań, jak i prostych zwrotów. Spośród innych
tłumaczy elektronicznych wyróżnia się wyjątkowo małym
rozmiarem. Niewielkie wymiary i mała waga w połączeniu z
niezawodnymi silnikami tłumaczeniowymi (Vasco wykorzystuje ich aż
5), które charakteryzuje szybkość oraz wysoka skuteczność,
czynią Vasco Mini niezastąpionym narzędziem w każdej podróży.
Więcej informacji tutaj
MOJA OPINIA:
Translator Vasco Mini otrzymujemy w
białym pudełeczku z logo marki. Po otwarciu wspomnianego pudełeczka
naszym oczom ukazuje się eleganckie czarne etui z czerwonym
podwójnym expressem i logo marki na wierzchu. W środku etui
znajduje się miejsce na translator, ładowarkę i kabel USB. Etui
uważam za duży plus, ale teraz przejdźmy do elektronicznego
tłumacza.
Tłumacz jest naprawdę prosty w
obsłudze i osobiście mogę powiedzieć, że po kilku sekundach
obsługiwałam go całkiem swobodnie, a po kilku minutach umiałam go
już obsługiwać jak własny telefon. Tłumacz używa system
Android, jednak użytkownicy, którzy nie znają tego systemu też
sobie poradzą z obsługą ponieważ jest naprawdę prosta. Po
włączeniu urządzenia wybieramy z jakiego na jaki język chcemy
tłumaczyć/rozmawiać. Tłumacz posiada dwa przyciski niebieski i
czerwony. Przytrzymując niebieski mówimy w naszym języku, nasz
rozmówca używa przycisku czerwonego. Zdania tłumaczone są
błyskawicznie w czasie rzeczywistym. Tłumaczenia są płynne i z
poprawnym akcentem. 5 silników tłumaczeniowych oraz serwery
znajdujące się na 6 kontynentach gwarantują jakość i szybkość
tłumaczeń.Poprawność tłumaczenia sprawdzałam głównie na
języku angielskim, tłumacząc zdania które doskonale znam, ale
także sprawdziłam kilka zdań w innych językach i tłumacz
świetnie sobie poradził, potrafił nawet rozpoznać moją wymowę,
która nie jest perfekcyjna w języku japońskim i chińskim.
Urządzenie posiada bezabonamentową kartę sim, która gwarantuje
stały dostęp do internetu, dzięki czemu możemy tłumaczyć nawet
kiedy nie mamy dostępu do WiFi, co więcej karta przy zakupie
doładowana jest kwotą 10$ co pozwala na przetłumaczenie ok 5000
zdań, czyi kilka lat użytkowania w normalnych warunkach, potem
można doładować kartę online kolejnymi 10 dolarami. Uważam, że
tłumacz Vasco Mini świetnie sprawdzi się w podróży gdzie
używając funkcji konwersacji, sprawnie i szybko dogadamy się
pytając np. o drogę lub zamawiając posiłek w restauracji.
Pamiętajmy, że do wyboru mamy 40 języków w tym nawet francuski
używany w Kanadzie i zwykły francuski. Wiem, że tłumacz
elektroniczny jest dość drogi, jednak jest to zakup na całe życie,
bo przecież chcemy podróżować jak najwięcej i kto wie, czy za
jakiś czas nie przydarzy nam się podróż, gdzie będziemy
potrzebować pomocy tłumacza mowy.
ZALETY:
- Mały i poręczny rozmiar
- Etui z miejscem na translator, ładowarkę i kabel USB
- Łatwość obsługi
- Rozmowa i tłumaczenia w 40 językach
- Świetna jakość tłumaczenia
- Karta SIM w zestawie
- Ekran dotykowy
- Lider rankingu tłumaczy
WADY:
- BRAK
OCENA:
10/10
Dziękuję firmie Vasco Electronics, za
możliwość przetestowania urządzenia, a Was zapraszam do zakupu
tłumacza tutaj, klikając w link otrzymujecie 30% zniżkę zaszytą
w koszyku po wybraniu urządzenia.
Na pewno przydatny jest taki translator, chociaż warto samemu poznać język :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za komentarz
Usuńświetna sprawa która sprawia że jest sie pewniejszym, napewno w urządzeniu są jednak jakieś tam wady, ale generalnie przydatna rzecz jak sie gdzieś rusza zwłaszcza w strony gdzie nie zna sie języka w sposób komunikatywny.
OdpowiedzUsuńDziękuje za komentarz
UsuńŁał jakie fajne rozwiązanie dla podróżujących extra :)
OdpowiedzUsuńA pewnie że fajne :)
UsuńGreat post dear! You have a nice blog
OdpowiedzUsuńI follow you can you follow me back?
I will be happy
www.guzelvekulturlu.com
Kisses
Ok,I follow you
UsuńO takim czymś to ja nigdy nie słyszałem.Na pewno z tego skorzystam w mojej przyszłości bo to wygląda bardzo ładnie.
OdpowiedzUsuńŁadne i użyteczne.Dziękuje za komentarz :)
UsuńNiestety taka rewelacja to nie jest kiebsko rozpoznaje mowe oj jeśli masz telefon z internetem na pewno o niebo lepszy zwykły tłumacz google
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawe, aczkolwiek nie wiem, jak spisałby się ten tłumacz w praktyce.
OdpowiedzUsuńJest to jakieś rozwiązanie, ale jednak zawsze lepiej w miarę komunikatywnie po angielsku mówić
OdpowiedzUsuń